Strona domowa | Metody osiagania LD Większość metod wywoływania LD opiera się na dwóch spokrewnionych ze sobą sposobach:
Zauważysz, że wiele z poniższych metod opiera się właśnie o wymienione szablony. Są one jedynie trochę bardziej ukierunkowane. Co do efektywności poszczególnych sposobów, zauważysz, że jedne działają lepiej, inne gorzej. Każdy z nas jest innym człowiekiem i to co zadziała lepiej dla Ciebie, może okazać się czymś zupełnie nieprzydatnym dla innych. Proponujemy na początek przeczytać na czym polegają wszystkie sposoby i poddać się swojej intuicji. Ważne jest jednak, aby nie próbować robić wszystkiego na raz - nie jest to najlepszym sposobem. Dwie lub trzy techniki na początek wystarczą. Ogólnie jednak wiadomo jest, że LD bez dziennika snów i testów rzeczywistości (RC) są prawie niemożliwe. Wiesz już wszystko co powinieneś(as) na temat dziennika snów więc zacznijmy opisywanie technik osiągania LD od RC czy tez RT jak je niektórzy nazywają. Reality Check (RC) RC's są najbardziej efektywnymi sposobami na LD. Trzeba robić je regularnie i tak często jak to jest możliwe. Jeśli wykonasz ich na początek 100-150 dziennie i z czasem wejdą Ci w krew, masz bardzo duże szanse na osiągniecie świadomości podczas snu. Najczęściej jednak próby Twoje zaczną mieć jakiekolwiek skutki po kilku lub nawet kilkunastu dniach. Pamiętaj wiec, aby się nie zrażać i kontynuować testy przez dłuższy okres czasu z taka sama (wysoką) częstotliwością.
Jak widzisz, można wymyślić setki sposobów na RC. Wybór należy do Ciebie. Litera (LILD) Technika ta polega na kombinacji kojarzenia z machinalnością. Jest dość skuteczna i pomaga Ci wykonywać częste RC. Kiedy wstaniesz rano, weź długopis, i napisz sobie na wewnętrznej części dłoni literę "S" czyli Świadomość. (może też być L od LD, K od kontrola czy T od test, itd. Chyba wiesz już o co chodzi). Za każdym razem, gdy zauważysz ową literę przypomni Ci ona o potrzebie wykonania testu rzeczywistości. Kiedy będziesz cokolwiek czytać lub pi"S"ać zwróć uwagę na w"S"zy"S"tkie litery "S". Maja one spełnić to samo zadanie! Kara i nagroda. (PILD/RILD) Metoda kary i nagrody jest metodą działającą na podświadomość poprzez bodźce jakim się poddajemy w przypadku zaplanowania OBE i uzyskania określonego rezultatu. Mimo iż są to dwie oddzielne metody proponujemy wykonywanie ich jednocześnie, jeśli już zdecydujecie się na nie. W zasadzie są to metody uzupełniające, ale jeśli ktoś się uprze może stosować tylko ten sposób na osiągnięcie LD. Na czym polega cała zabawa? Jeśli zaplanujesz sobie że będziesz miał(a) np. dzisiejszej nocy LD i mimo usilnych starań nie powiedzie Ci się to musisz się w jakiś sposób ukarać. Kara powinna być w miarę specyficzna i dotkliwa dla Ciebie, tak by podświadomość mogła skojarzyć dwa fakty (brak LD = KARA). I tak na przykład jeśli uwielbiasz słodycze nie jedz ich przez powiedzmy trzy dni, zakaż sobie spotkania ze swoją dziewczyną/chłopakiem, nie jedz obiadu itp. Jeśli jednak po zaplanowaniu LD uda Ci się je wywołać niech cały następny dzień będzie dla Ciebie istnym świętem! Musisz uczcić wywołane LD by podświadomość skojarzyła (udane LD = dodatkowa przyjemność i NAGRODA) W czasie nagradzania lub karania się powtarzaj cały czas coś w rodzaju "Jeśli kolejnym razem zaplanuję LD i znowu uda/nie uda mi się je wywołać ponownie nagrodzę/ukarzę się!" Metoda transowa i WILD WILD jest specyficznym rodzajem LD, który wywołujemy poprzez
bezpośrednie przejście z jawy w sen, nie tracąc przy tym świadomości. Zazwyczaj
robimy to w środku nocy, po zamierzonym przebudzeniu. Wskazane jest wtedy usiąść Jak sama nazwa wskazuje aby posłużyć się tą metodą potrzebujesz transu. Możesz wprowadzić się w niego metodą opisaną wcześniej lub inną Tobie znaną, byleby był on wystarczająco głęboki. Jeśli już jesteś w transie wykorzystasz zjawisko które nazywa się hipnagogami (hipnagogi są to obrazy, czasem dźwięki lub inne doznania pojawiające się w naturalnie trakcie zasypiania oraz zaraz po przebudzeniu). Jesteś już w transie więc hipnagogi powinny pojawić się samoistnie. Podczas wykorzystywania transu do innych celów przeszkadzają one tylko w skupieniu i wyciszeniu ale teraz gdy chcesz dostać się do snu posłużą za przewodnika... Jeśli jesteś w transie i nie pojawiają się żadne "przeszkadzające" obrazy to musisz je wywołać. Wyobraź sobie jakąkolwiek scenerię np. jak idziesz żwirową alejką, albo jak Twój mikser rozmawia z lodówką... Pozwól tym sceneriom się rozwinąć, niech toczą się własnym torem, niech żyją własnym życiem i rozwijają się bez Twojej ingerencji. Teraz wybierz najżywszą z nich, złap się jej i podążaj za nią.... Innymi słowy. Wybierz scenerię która jest najsilniejsza/najżywsza/najrealniejsza i wczuj się w nią. Jeśli np. idziesz polną drogą to poczuj zapach lasu, poczuj jak się poruszasz, jak idziesz, jak porusza się Twoje ciało. Oderwij się od wrażeń płynących z fizycznej powłoki i oddaj się tym płynącym ze snu. Jeśli uda Ci się choć w części przenieść do tego doznania to zakotwicz się we śnie. Złap się czegoś ze snu albo upadnij na ziemię, uruchom wszystkie swoje senne zmysły, POCZUJ na czym leżysz, POCZUJ chropowatość podłoża, jego zapach, temperaturę... Jeśli sen się ustabilizuje to gratulujemy, właśnie przeżywasz wysoce świadomy sen.
|